Najbardziej uderzające było to, że stopniowo zacząłem czuć, że zaraz dojdę, a jednocześnie różniło się to od momentu bliskiego orgazmu z mojej ręki.
Moje pośladki raz po raz uderzały o podłogę, całkowicie pochłaniając mojego bonera, podczas gdy mój własny kutas uderzał o mój brzuch, zalewając go lubrykantem i tutaj myślę, że popełniłem błąd. Zamiast czekać na orgazm wywołany stymulacją prostaty, zacząłem szarpać ....
szaleńczo, chwytając jedną ręką moje jaja, ściskając je, a drugą ręką stymulując mojego kutasa na całej jego długości. Nie mogło to trwać długo i spuściłem się gwałtownie, rozpryskując mój brzuch i piersi. Kilka kropel dostało się nawet na moją twarz. Padłem na plecy z wyczerpania i dopiero po kilku sekundach zdałem sobie sprawę, że mój silikonowy gigant wciąż jest we mnie. Czułam, że gey porno wiem, jak to jest być brutalnie zerżniętą przez sukę i gdzieś z tyłu głowy chciałam, żeby tak się stało. Podniosłam miednicę, pozwalając dildo wyjść ze mnie i po raz kolejny byłam zaskoczona, jak dobrze przyjęłam tego wielkiego kutasa we mnie i tak bardzo mi się podobało.
Potem eksperymentowałam z różnymi urządzeniami. Podłączyłem dildo do masturbatora, który sam wykonuje progresywne ruchy i może zmieniać tempo, szkoda tylko, że amplituda takich urządzeń jest niewielka. Obserwując jak gumowy kutas wwierca się w mój punkt, coraz bardziej utwierdzałam się w przekonaniu, że chciałabym spróbować prawdziwego, a w najśmielszych marzeniach chciałabym mieć ich kilka.
Wszystkie te okresy „upojenia” z